Ostatnie informacje z obozów Funcom oraz EA Mythic nie napawają optymizmem. Okazuje się, że zarówno Age of Conan: Hyborian Adventures, jak i Warhammer Online: Age of Reckoning nie radzą sobie najlepiej w obliczu trwałej potęgi World of Warcraft. Objawia się to choćby we wprowadzaniu w życie procesu zmniejszania liczby serwerów.
Aktualnie ukończona została redukcja na amerykańskich serwerach, których jeszcze przed kilkoma dniami było 43. Postanowiono zmniejszyć ich liczbę do 17, co jednoznacznie wskazuje na spadek zainteresowania MMOcRPG osadzonym w uniwersum
Warhammera. Podobne działania prowadzone są także w Europie, gdzie utrzymaniem serwerowni, jak i wsparciem dla całej gry (również marketingowym), zajmuje się firma
GOA.
EA Mythic zarzeka się, że proces przeniesienia kont jest niemal zupełnie bezbolesny. Problemów z transferem nie uświadczymy z pewnością przy takich elementach, jak: przedmioty przypisane do postaci, wszelkie informacje o naszych działaniach, listy przyjaciół, fakty na temat gildii, do których przypisany był bohater, czy też listy ignorowanych. Trudności mogą wystąpić jedynie w przypadku przedmiotów wystawionych na aukcjach, informacji o sojuszach zawieranych przez gildie oraz wiadomości przesłanych za pośrednictwem gry. Mamy także złą wiadomość dla osób, których bohater nosi mało oryginalne lub popularne imię. Otóż, w przypadku gdy na nowym serwerze jest już osoba o takim samym pseudonimie, konieczne będzie wybranie nowego. W innym wypadku gracz nie zostanie wpuszczony do gry.
Faktem jest, że w
Warhammer Online: Age of Reckoning gra coraz mniej osób. Z końcem zeszłego roku liczba stałych, przedłużanych co miesiąc abonamentów spadła do około 300 tysięcy, o czym
poinformowało samo
Electronic Arts. Aktualnie może to być wynik jeszcze słabszy. Adekwatnie wygląda sytuacja z
Age of Conan: Hyborian Adventures, choć w tym wypadku
mówi się już o spadku liczby regularnych graczy poniżej 100 tysięcy osób. Wydaje się więc, że szumne zapowiedzi twórców obu tych gier – twierdzili, że uda im się wygrać walkę z
WoW – nie znajdą pokrycia w rzeczywistości.
Wątpliwym jest, aby pomogły w tym ostatnie ukłony
EA Mythic w stronę nowych i starych graczy –
10-dniowy, bezpłatny trial gry, dostępny zupełnie dla każdego oraz możliwość uzyskania
darmowego miesiąca zabawy w przypadku przekonania przyjaciela do dołączenia do sieciowych podbojów fantastycznego świata
Warhammer. Już teraz można więc powiedzieć, że próba zagrożenia
World of Warcraft, mimo
początkowych sukcesów, nie powiodła się.
Źródło:
Piotr "Jiker" Doroń - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2009-03-11 20:51:39
|
|